Ratunku, korniki! Jak pozbyć się niechcianych lokatorów?

Kornik domowy może być prawdziwym utrapieniem – atakują on głównie żywe drzewa iglaste, przez co zmniejsza się jakość produkowanego drewna. Kornikiem domowym często jednak błędnie nazywa się inne gatunki owadów, które żerują w drewnie budującym nasze domy, a także w meblach czy drewnianych rzeźbach. Są one szczególnie niebezpieczne, bo mogą doprowadzić do osłabienia konstrukcji budynku i zawalenia się domu.

Kornik domowy – co robić?

Kornik domowy to trudny przeciwnik i walka z nim na własną rękę mija się z celem – będzie ona nieefektywna, a zwlekając z użyciem radykalnych środków narażamy swój dobytek. Warto zainwestować w usługi profesjonalnych firm, które specjalizują się w walce z tymi szkodnikami. Niestety wykrycie tych owadów jest bardzo trudne – najczęściej drewno jest wtedy już mocno zniszczone przez larwy, które wgryzając się w jego strukturę, zostawiają za sobą mączkę drewnianą, która czasem tworzy na podłodze małe kopce. 

Jedną z metod zwalczania kornika domowego jest fumigacja, zwana inaczej namiotowaniem. Budynek zaatakowany przez szkodnika pokrywa się specjalną gazoszczelną folią. Budynek musi być w tym czasie wyłączony z użytku, ponieważ jest on zagazowywany. Fumigacja może dotyczyć zarówno całego obiektu, jak i jego elementów, takich jak więźba dachowa. Jest to najskuteczniejsza metoda, która zwalcza jednocześnie wiele gatunków szkodników drewna.

Udostępnij: